We wtorkowy poranek 18 lutego doszło do dramatycznej sytuacji na autostradzie A1. Za węzłem Stanisławów zasłabł kierowca pojazdu ciężarowego. Mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych nie udało się go uratować.

Podczas wodowania patrolowca w Stoczni Gdańskiej doszło do nieoczekiwanego incydentu. Statek osunął się z pontonu, jednak nie zatonął. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, aby ocenić sytuację i zabezpieczyć rejon.

66-letni mężczyzna zgłosił się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wejherowie z silnym bólem w klatce piersiowej. Po 14 godzinach oczekiwania na konsultację kardiologiczną rodzina postanowiła przewieźć go do innej placówki. W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku lekarze potwierdzili ostry zawał serca.

Niecodzienna sytuacja miała miejsce w jednym z banków w centrum Gdańska, gdzie dwóch młodych mężczyzn postanowiło zrobić żart z użyciem pistoletu na wodę, udając napad. Ich działania miały jednak poważne konsekwencje i skończyły się interwencją policji.

W czwartek, 18 kwietnia, mieszkańcy gdańskiej ulicy Bzowej doświadczyli groźnego pożaru, który wymusił ewakuację lokatorów budynku. Zdarzenie, które na szczęście nie skończyło się hospitalizacją żadnej z osób, szybko zostało opanowane przez straż pożarną.

Gdańscy policjanci apelują do społeczeństwa o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny, którego ciało znaleziono w lutym na ulicy Brzegi. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że denat nie był osobą bezdomną i jego śmierć nie była wynikiem przestępstwa.