Czego się dowiesz:
- Jakie są plany Flyspot dotyczące rozwoju tuneli aerodynamicznych w Polsce?
- Dlaczego inwestycja Flyspot w Gdyni nie doszła do skutku?
- Co oferuje nowy tunel aerodynamiczny Flyspot w Gdańsku?
- Jakie walory widokowe oferują strefy spadochronowe na Pomorzu?
- Ile kosztuje pierwsze doświadczenie lotu w tunelu aerodynamicznym Flyspot?
Pierwszy tunel aerodynamiczny - Maxfly - stoi przy stadionie w Letnicy. Chętnych na podniebne endorfiny w nim nie brakuje, a wolne terminy rozchodzą się bardzo szybko. Flyspot, znany już z tuneli w Warszawie, Wrocławiu i Katowicach, otworzył kolejny tunel aerodynamiczny w Gdańsku. Inwestycja przyciąga miłośników indoor skydivingu z całego świata.
Michał Braszczyński: "10 lat temu w Europie było coraz więcej chętnych do latania w tunelu. Zrozumiałem, że ludzie dla latania potrafią wręcz poświęcić życie i jest to dobry pomysł na biznes połączony z pasją. Dla większości osób to będzie zabawa, ale indoor skydiving to też skodyfikowana dyscyplina sportowa. Prędzej niż później znajdzie się na igrzyskach olimpijskich."
Historia inwestycji w Trójmieście
Pierwsze plany Flyspot dotyczące budowy tunelu aerodynamicznego w Trójmieście pojawiły się kilka lat temu, gdy firma rozważała lokalizację w Gdyni. Niestety, problemy własnościowe działki w Gdyni spowodowały wycofanie się inwestora. Nowa inwestycja, wyceniana na ponad 30 mln zł, została zrealizowana w Gdańsku przy tamtejszym lotnisku, korzystając ze sprawdzonych technologii używanych już w Warszawie, Katowicach i niemieckim Bottrop.
Maja Kuczyńska: "Dla mnie to obecnie sport, który jednocześnie jest relaksem, porównałabym go wręcz do medytacji."
Flyspot w Gdańsku
Nowy tunel w Gdańsku to klasyczny tunel 14-stopowy, umożliwiający latanie nawet 17 metrów nad siatką przy prędkości powietrza dochodzącej do 300 km/h. Konstrukcja przyciąga zarówno amatorów, jak i profesjonalistów, a także osoby inwestujące swój czas i pieniądze w indoor skydiving – dyscyplinę sportową, która może wkrótce znaleźć się na igrzyskach olimpijskich.
Rozwój spadochroniarstwa na Pomorzu
Pomorze, dzięki tunelom aerodynamicznym oraz licznym strefom spadochronowym w Pruszczu Gdańskim, Elblągu i Jastarni, staje się stolicą polskiego spadochroniarstwa. Miejsca te są cenione za swoje walory widokowe – z Elbląga widać Zalew Wiślany, z Pruszcza Gdańskiego – Zatokę Gdańską, a z Jastarni – Półwysep Helski.
źródło: trojmiasto.pl