sobota, 18 maj 2024 08:40

Nieudana metoda na policjanta w Trójmieście

Oszuści na policjanta w Trójmieście Oszuści na policjanta w Trójmieście fot: pixabay

W ostatnim czasie w Trójmieście doszło do serii oszustw, w których sprawcy wykorzystywali metodę "na policjanta". Początkowo wyłudzili od mieszkańców 25 tysięcy złotych, a następnie próbowali uzyskać dodatkowe 300 tysięcy złotych w różnych walutach. Dzięki błyskawicznej reakcji sopockich kryminalnych, grupa przestępcza została rozbita.

Czego sie dowiesz:

  • Jaką metodę oszustwa wykorzystywali sprawcy w Trójmieście?
  • Ile pieniędzy początkowo wyłudzili oszuści od mieszkańców Trójmiasta?
  • Jakie działania podjęła policja w Sopocie, aby zatrzymać oszustów?
  • Jakie zarzuty postawiła Prokuratura Rejonowa w Sopocie zatrzymanym osobom?
  • Jakie przestrogi i wskazówki przekazała policja mieszkańcom w związku z takimi oszustwami?

Szybki przebieg oszustwa

Oszuści, podszywając się pod funkcjonariuszy policji i prokuratorów, zdołali przekonać kobietę z Trójmiasta do przekazania 25 tysięcy złotych metodą Blik. Następnie, wykorzystując strach przed fikcyjnym napadem, próbowali wymusić od niej kolejne znaczne sumy: 100 tysięcy złotych, 30 tysięcy dolarów amerykańskich i 20 tysięcy euro. Kobieta, mając przekazać fałszywym policjantom gotówkę, nieświadoma była, że bierze udział w zaaranżowanym przez policję zasadzku.

Akcja zatrzymania oszustów

Policja, informowana o sytuacji przez zaniepokojonego męża kobiety, natychmiast rozpoczęła działania. Przygotowany przez ofiary oszustwa pakunek, zawierający książki i puste opakowania leków zamiast pieniędzy, był kluczowy w operacji. Gdy sprawca przyszedł odebrać "pieniądze", został natychmiast obezwładniony i zatrzymany przez obserwujących go od jakiegoś czasu kryminalnych z Sopotu. Oprócz 33-letniego głównego sprawcy, policja zatrzymała także jego dwóch wspólników, którzy mieli otrzymać przekazywane sumy.

Cała trójka oszustów, z których każdy był już wcześniej notowany, stanęła przed obliczem sprawiedliwości. Prokuratura Rejonowa w Sopocie postawiła im zarzuty oszustwa i usiłowania kolejnego oszustwa na dużą skalę. Sąd, oceniając zgromadzone dowody, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące. Sprawa ta jest przestrogą dla mieszkańców, a policja z Sopotu ostrzega przed podobnymi metodami działania przestępców, przypominając, że prawdziwi policjanci nigdy nie proszą o pieniądze podczas telefonów.

źródło: Dziennik Bałtycki

Cookies policy
Skontaktuj się