wtorek, 01 październik 2024 07:40

30 minut grozy na plaży w Jelitkowie

30 minut grozy na plaży w Jelitkowie 30 minut grozy na plaży w Jelitkowie Fot: pixabay

Na plaży w Jelitkowie doszło do dramatycznej akcji ratunkowej, która mogła zakończyć się tragedią. 27-letnia kobieta weszła do morza w bieliźnie i przez ponad 30 minut nie dawała znaków życia. Dzięki natychmiastowej reakcji służb – policji, ratowników WOPR oraz SAR – kobieta została odnaleziona, wyciągnięta z wody i uratowana. Szybka interwencja oraz współpraca różnych zespołów ratunkowych po raz kolejny udowodniły, jak kluczowe znaczenie ma czas w sytuacjach zagrożenia życia.

Czego się dowiesz:

  • Jak przebiegła akcja ratunkowa 27-letniej kobiety na plaży w Jelitkowie?
  • Kto zaalarmował służby o zniknięciu kobiety?
  • Jakie służby brały udział w ratowaniu 27-latki?
  • Jakie działania podjęto, aby uratować wyziębioną kobietę?
  • Dlaczego czas odgrywał kluczową rolę w tej sytuacji?

Natychmiastowa reakcja służb

spacerujący po plaży mężczyzna zauważył, że od ponad 30 minut nie widzi kobiety, która wcześniej weszła do morza w bieliźnie, pozostawiając swoje ubrania na brzegu. Zaniepokojony, natychmiast powiadomił służby. Policjanci z komisariatu wodnego, ratownicy WOPR oraz załoga SAR szybko podjęli działania. W takich sytuacjach czas ma kluczowe znaczenie, dlatego służby rozpoczęły poszukiwania na morzu, dążąc do szybkiego odnalezienia kobiety.

Poszukiwania na morzu

Policjanci w łodziach patrolowych, ratownicy oraz sternik jachtu zlokalizowali kobietę, unoszącą się na wodzie w pobliżu plaży w Jelitkowie. Dzięki szybkiej reakcji asp. Sławomira Malinowskiego i st. asp. Piotra Kornasia, którzy znajdowali się najbliżej miejsca zdarzenia, 27-latka została natychmiast wyciągnięta na pokład łodzi. Kobieta była przytomna, ale wyraźnie wyziębiona po długim pobycie w zimnej wodzie.

Ratunek i opieka medyczna

Po wyciągnięciu kobiety z wody policjanci okryli ją swoimi kurtkami, aby zapobiec dalszemu wychłodzeniu organizmu. Na miejscu pojawili się także ratownicy SAR, którzy użyli specjalnych koców grzewczych, aby poprawić stan zdrowia kobiety. Następnie została przetransportowana do nabrzeża w Nowym Porcie, gdzie czekał na nią zespół ratownictwa medycznego, który zabrał ją do szpitala na dalszą opiekę

Akcja ratunkowa na plaży w Jelitkowie zakończyła się sukcesem dzięki szybkiej reakcji służb i zaalarmowaniu przez czujnego spacerowicza. 27-letnia kobieta, która weszła do morza w bieliźnie, została wyciągnięta z wody przez policjantów z komisariatu wodnego i ratowników WOPR oraz SAR. Choć była wyziębiona, uratowano jej życie dzięki natychmiastowej interwencji. Kobieta trafiła pod opiekę medyczną, a czas, który odgrywał kluczową rolę, zadecydował o szczęśliwym zakończeniu tej akcji.

Ta sytuacja przypomina nam, jak ważne jest szybkie reagowanie w kryzysowych sytuacjach. Czasami wystarczy zauważyć coś niepokojącego i zgłosić to odpowiednim służbom, aby uratować czyjeś życie. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo innych leży w naszych rękach – warto o tym pamiętać.

źródło: Nasze Miasto

Cookies policy
Skontaktuj się